Organizm ludzki ma w sobie siłę regeneracji, jeśli tylko nie przeszkadzamy mu tabletkami.
– Jeleno Fiodorowna, dlatego lepiej jest pić zioła, a nie brać tabletek?
– Miałam z lekarzami taką rozmowę: „Dlaczego leczycie martwymi tabletkami? Jest tam szlifowanie, tłoczenie, farby, chemia”. – „A Pani zioła też są suche, martwe”. – „Moimi ziołami cała Rosja się leczyła. Suchą trawą wszystko bydło było karmione. Krowy dawały mleko, owce – mięso. A więc te trawy, zioła nie są martwe. Oto suche nasiona kopru. I wyrośnie z nich wysoki kwitnący koper. Wsadźcie do ziemi waszą najdroższą tabletkę – ona nie wyrośnie”. Jeśli uszczypniemy rękę, będziemy czuli ból. Tutaj przebiegają żyły, tętnice, limfa, nerwy, wszystko żywe. A żywe trzeba leczyć żywym. Ziołami, które daje Pan, a nie martwymi tabletkami.
Miliony chorych w naszych czasach cierpi z powodu skutków ubocznych leków farmaceutycznych, wiele z nich ginie.